Czy Wikingowie przepłynęli przez wyspę Ré? Archeolodzy prowadzą badania po odkryciu „nieoczekiwanych” grobowców

Odkrycie pozostawało tajemnicą aż do tej pory. Od października do grudnia w miasteczku La Flotte na wyspie Île de Ré (Charente-Maritime) archeolodzy z Narodowego Instytutu Badań Archeologicznych Prewencyjnych (INRAP) prowadzili prace wykopaliskowe w podłożu działki budowlanej. Naukowcy wysłani na miejsce odkryli pięć tak zwanych „nietypowych” grobów, które mogą odpowiadać pochówkom wikingów, podaje Sud Ouest .

Przekazane do laboratorium analitycznego w Nantes ekshumowane szkielety ludzkie przyciągnęły uwagę archeologów ze względu na oryginalne położenie i obecność wielu dodatkowych przedmiotów. Te „nieoczekiwane średniowieczne grobowce są świadectwem rozległej sieci wymiany między światem nordyckim a wybrzeżem Atlantyku” – wyjaśnia Inrap.

„Pisma Karola Wielkiego wspominały już o najazdach Wikingów na jego imperium, a mimo to nawet w Normandii znaleziono niewiele śladów” – wyjaśnia historyk i specjalistka od spraw skandynawskich Lucie Malbos w wywiadzie dla Sud Ouest. Jest to więc całkowicie zaskakujące odkrycie w tym regionie.

Dla Annie Bolle, szefowej zespołu archeologów Inrap na miejscu wykopalisk, najbardziej uderzająca jest odkryta biżuteria i drobne narzędzia (miedziane sprzączki do pasków, metalowe zapięcia i grzebienie do włosów).

„Śledztwo dopiero się rozpoczęło i na razie rodzi więcej pytań niż odpowiedzi (...)”, powiedziała Annie Bolle lokalnym mediom. „Pierwsze porównania przywodzą na myśl królestwa anglosaskie, ale także Fryzów i Duńczyków” – dodaje.

„Dziś rozważane są dwie hipotezy” – precyzuje Inrap. „Populacja obcego pochodzenia na lokalnym cmentarzu lub kilku uprzywilejowanych mieszkańców, demonstrujących swój szczególny status nawet po śmierci”. Rozpoczęte obecnie analizy powinny umożliwić rozwiązanie tej historycznej zagadki.